czwartek, 1 stycznia 2015

Pierwszy wpis w nowym roku

Dzis w mieszkanku moim czuje sie troche jak w oku cyklonu, dookola swiat oszalal, ulewny deszcz i porywisty wiatr szarpiac za drzwi i okna, usiluja sie wedrzec do srodka, a my tu z kotem kulimy sie pod kocem, w ciepelku i spokoju pierwszego dnia roku.

Postanowien noworocznych nie mam, nie do konca wierze w to cale "nowy rok, nowa ja". Nawet wiedzac, ze z numerologicznego punktu widzenia, nowy rok przyniesie nowe wyzwania to nadal ta sama stara "ja" bedzie probowac sobie z nimi radzic. Juz sie zreszta w kolejce ustawiaja, rozmaite sprawy do zalatwienia i problemy, podskakuja niecierpliwie i machajac lapkami w powietrzu, usiluja zwrocic na siebie moja uwage. Ja! Ja! Wybierz mnie! Ja pierwszy! To na mnie popatrz! Tak do mnie wolaja pisklywymi glosikami. A ja odpowiadam, nie dzisiaj! Spokoj w szeregach, dzisiaj jest dzien lenia, dzien kiedy wszystko zatrzymalo sie na chwile, by od jutra z lomotem i zgrzytem koleczek zebatych pelna para ruszyc od nowa. Cala ta zwariowana kolejka gorska, potocznie zwana zyciem, od jutra znow ruszy z miejsca i bedzie mnie niesc, przez wzloty i upadki nowego roku..... ale to jutro.

A dzisiaj, napawam sie spokojem. Kolorowe swiatelka na choince mrugaja, kot spi, boiler szumi a za oknem wichura szaleje w dzikim tancu z koronami drzew.

Wszystkiego co najlepsze i najfajniejsze na nowy 2015 :)

8 komentarzy:

  1. Nie Ty jedna, Kjujewno, masz kolejke nachalnych spraw do zalatwienia, u mnie tez juz wala sie drzwiami i oknami, a ja zastanawiam sie, w co najpierw rece wlozyc, od czego zaczac... Najchetniej zarzucilabym koc na glowe i udawala, ze mnie nie ma, w nadziei, ze sie samo jakos zalatwi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, wiem ze nie ja jedna, nawet w tej krainie nie calkiem obiecanej, na wyspie tez roznie bywa.... zycze Ci Panterko aby teraz juz bylo z gorki! Pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
  3. One się wepchną wszystkie te sprawy i po kolei trzeba j będzie odhaczyć, ważne by zdrowie dopisało z resztą sobie jakoś radzimy już sporo lat.
    ♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zdrowko najwazniejsze! A soczki pijesz? Kupilam pietruszke, marchewke i jablko i bede wyciskac :) serduszka nawzajem!

      Usuń
  4. Problemy jako stworzonka z machającymi łapkami i piskliwymi głosikami, bardzo do mnie przemówiły.. i jeszcze to porównanie życia do kolejki... aż się uśmiechnęłam z nadzieją patrząc w przyszłość :) na a tak KRÓWKA jako nowy rok powaliła mnie zupełnie :) super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooooooo dzieki Consek! Ciesze sie ze moja Noworoczna Krowka Ci sie spodobala :D no prawde powiadasz, trzeba pokolei te sprawy rozne odhaczac, wtedy, mam wrazenie troche latwiej jest :)

      Usuń
  5. I u mnie wietrzysko dzisiaj straszne! Mimo hajcowania w piecu zimno hula po domu, blachami na dachu wali, śpiewa szyderczo....Nic sie człowiekowi nie chce i jeszcze jakaś melancholia się przyplątała...
    Pozdrawiam Cię Maju wieczornie!:-))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas to sztorm regularny byl, dzika wichura kilka razy obudzila mnie w nocy wsciekle dobijajac sie do okien, balam sie czy mi koszy na smieci nie porozrzuca jak ostatnio, ale widac moj super patent z ceglami na pokrywach kosza zadzialal :) Podrawiam Ci Olgo nazwajem :) xx

      Usuń